Pokemon PBF

Katie

To pewnie ten Feraligatr, przebiegło mi przez myśl, więc złapałam Chiokritę i znów schowałam się w lasku i obserwowałam co się dzieje.

Alan

Wszystkie pokemony szybko wyskoczyły z wody a Feraligatr omdlał trzy uciekające Super mocą i zaczyna zbierać energię na coś dużego

Katie

Zaczęłam uciekać w głąb lasu, nadal trzymając mocno Chikoritę.

Alan

Potężny hiper promień uderzył w ziemię Aż się zatrzęsło!! Padałaś na ziemię i kilka pokemonów przeszło na tobie.. widzisz Feraligatr przed sobą!!

Katie

Zamarłam w bezruchu. Nie mogłam się ruszyć ze strachu, więc tylko wpatrywałam się w te jego duże ślepia.

Alan

Feraligatr!!![Wypuść ją a nic ci nie zrobię!!]

Katie

A d-d-dlaczego mam j-ją wypuścić?
zapytałam przerażona nie zwalniając uścisku z Chikority.

Alan

Feraligatr!!![Bo chcę ją zabić!!!]-Feraligatr złowrogo patrzy na Chikę!!

Feraligatr Fera![Ona Albo ty]...

Chika próbuje się wydostać z twojego uścisku...

Katie

Z-zabijesz ją? A c-co ona ci z-z-zrobiła?
starałam się negocjować z krokodylem-mordercą, nie wypuszczając Chikority.

Alan

Feraligatr!![Ona czy ty!!??]

Chika już prawię się uwolniła...

Katie

Poczułam, że mogę już się ruszyć, więc trochę się odsunęłam od Feraligatra i krzyknęłam już pewniej:
A co to zmieni, że nasz zabijesz? Po co to?!?
Zerwałam się i zaczęłam uciekać na skos pomiędzy drzewami

Alan

Feraligatr!![Gdzie???] Użył hiper promienia waląc cię na ziemię.. Chika wydostała się z twojej objęć i stanęła na przeciwko jego...

Katie

Chikorita! Wracaj!
krzyknęłam przerażona i spróbowałam ją zawrócić do pokeballa

Alan

Niestety pokeball z przerażenia wypadł ci z ręki....

-Feraligatr..Far[Gotowa? na śmierć?]
-Chiko[Damy radę](mówi do ciebie)

Katie

Schowałam upuszczonego pokeballa. No cóż, nie ma wyjścia...
Chikorita, zajdź go od tyłu atakiem głową i ostrym liściem! W razie ataku skacz!