Pokemon PBF

Adeo · Wysłany: Sob 17:09, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Firemoon! Musisz się wysilić bo nic z tego nie będzie! Nie poddawaj się! Pomyśl o naszej przyjaźni! Jeżeli uda Ci się to pobawimy się w berka! Obejrzyj to jeszcze raz.

Po raz drugi pokazuje Firemoon`owi animacje w pokedex`ie

Alan · Wysłany: Sob 17:10, 27 Mar 2010 Temat postu:

wytłumacz mu to

nie możesz trenować ...pracujesz....

Adeo · Wysłany: Sob 17:42, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Spróbuj wydmuchać kulę z powietrzem! Wysil się Firemoon!

Alan · Wysłany: Sob 17:44, 27 Mar 2010 Temat postu:

Firemoon jest smutny że w niego nie wierzysz tylko mu rozkazujesz ;[

Nauka:90%

Adeo · Wysłany: Sob 17:46, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Chodź tutaj, nie smuć się. O masz jagódkę.
Wyciągam rękę z jagodą w jego stronę
-Chodź mocno Cie uścisnę! Wierze że Ci się to uda, spróbuj ostatni raz. Przyrzekam Ci!

Alan · Wysłany: Sob 17:56, 27 Mar 2010 Temat postu:

opanował ten atak

Adeo · Wysłany: Nie 15:00, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Wybieram Cie Pidgey.
-Cześć Pidgey, przepraszam że musiałem Cię zaatakować lecz inaczej nie mógł bym się tobą opiekować.

Alan · Wysłany: Nie 15:01, 28 Mar 2010 Temat postu:

Pidgey odlatuje na pobliskie drzewo jest na ciebie zły że go zraniłeś...

Zaufanie:0%

Adeo · Wysłany: Nie 15:09, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Nie bój się nie skrzywdzę Cię, chodź masz cukierka.
Powoli podchodzę do Pidgey`a z ręką przed sobą i kłade cukierek na ziemi

Alan · Wysłany: Nie 15:11, 28 Mar 2010 Temat postu:

Pidgey podleciał po cukierka i odleciał na inne drzewo....

Weź się rozpisz...

Zaufanie:10%

Adeo · Wysłany: Nie 15:19, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Firemoon start!
-Pidgey zobacz to jest Firemoon. Jeśli chcesz możemy się w trójkę pobawić w berka, lecz najpierw Cię nazwę. Co powiesz na Nisno?
Podchodzę do Pokemona.
-Zejdź na dół, możesz mi usiąść na ramieniu jeśli chcesz. Nie skrzywdzę Cię chcę abyśmy byli przyjaciółmi. A tak w ogóle to mam na imię Arek, mam 14 lat i pochodzę z Kanto.

Alan · Wysłany: Nie 15:29, 28 Mar 2010 Temat postu:

Pidgey nie chce imienia bo nie jesteś jeszcze jego przyjacielem....

siedzi na drzewie i przygląda się tobie....

Zaufanie:40%

Adeo · Wysłany: Nie 15:35, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Opowiem Ci tą historie co Charmanderowi:
-Pochodzę z Kanto, moją rodzinę zabili bandyci. Ja zdołałem uciec. W jakimś momencie przewróciłem się i straciłem przytomność. Kiedy się obudziłem znalazłem się tutaj i ktoś przymnie siedział - był to Profesor Dante. Zapytałem się go co się dzieje. On opowiedział mi całą sytuację i zaproponował zajęcie Trenera. No to by było na tyle. Na początku przygarnąłem Charmandera a teraz chcę również Ciebie!

Alan · Wysłany: Nie 15:37, 28 Mar 2010 Temat postu:

Pidgeya to nie rusza jest zajęty odpakowywaniem cukierka...

Zaufanie:41%

Adeo · Wysłany: Nie 15:40, 28 Mar 2010 Temat postu:

-Chodź może Ci go otworzę (cukierka)
Podchodzę i wystawiam rękę.
-Masz może jakąś prośbę, zachciankę? Coś w tym rodzaju?
(Zaraz będę spadał.)