Pokemon PBF

Alan · Wysłany: Sob 11:01, 27 Mar 2010 Temat postu:

umiem czytać i wiem o co chodzi ale tak czy siak 10% to mało...

-Doskonale Czimi jeszcze trochę i po nim!Teraz powtórzmy taktykę walki z ponytą ! Teraz skacz z drzewa na drzewo i w końcu użyj miotacza ognia i totalnego kręgu...

Sher · Wysłany: Sob 11:05, 27 Mar 2010 Temat postu:

Omg? To był atak głową..
On nie jest ognisty...

Grotle dał się na to nabrać, dostał miotaczem, krąg ominął. Ale jednak rozwściczony Grotle
użył dzikich pnączy i mocno uchwycił Monferno. Potem zaatakował go ostrym liściem, i nadal trzyma go w pnączach.

Monferno 85%
Grotle 55%

Alan · Wysłany: Sob 11:07, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Na to czekałem(uśmiechnąłem się) ....Czimi teraz Użyj miotacza ognia z taką siłą jaką tylko możesz!! Celuj w to miejsce gdzie wychodzą pnącze to jego czuły punkt!Potem totalny krąg!

Sher · Wysłany: Sob 18:44, 27 Mar 2010 Temat postu:

Miałeś doskonały pomysł. Monferno zaatakował z całych sił, Grotle nie miał szans na obronę.

Monferno 85% + Zmęczenie
Grotle 25%

Alan · Wysłany: Sob 19:28, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Grotle masz wybór ... chcesz dalej walczyć czy wolisz iść ze mną?

Mówię Czimiemu że w razie wyboru walki zeskakiwał z drzewa na drzewo potem wyskoczył w górę a potem zgniótł Grotle totalnym kręgiem...

Sher · Wysłany: Sob 19:58, 27 Mar 2010 Temat postu:

Grotle zgodził się. Chce iść z tobą ale nie chce wejść do PokeBall'a.

Alan · Wysłany: Sob 20:02, 27 Mar 2010 Temat postu:

grrrrrrr... wymyśl coś własnego zamiast odemnie ściągać...<żart>

No dobrze Grotle ale kiedyś będziesz musiał wejść do pb ale nic na przymus bo z niewolnika nie ma pracownika..... a teraz do pc....co ty na to??

Sher · Wysłany: Sob 20:08, 27 Mar 2010 Temat postu:

OMG.. Nie wiedziałem, że kiedyś tak pisałeś. Nie przeglądam wszystkich tematów.

Grotle zgodził się, chociaż nie wiedział co to Pc.

Alan

Idę z Grotle u boku ...Grotle prowadzi mnie do swojej rodziny...

Sher

Grotle nadal cię prowadzi, jego rodziny dom jest gdzieś na środku lasu.

Alan

Więc idę za Grotlę .... Aż do jego rodziny...

Sher

Doszliście. Zobaczyłeś drugą Grotle i dwa małe Turtwigi chowające się za matką. Twój Grotle zaczął z nimi rozmawiać.

Alan

Siadam obok przyglądając się rodzinie i daję Turtwigą po cukierku...

Sher

Grotle tłumaczył żonie, że ty nie jesteś zły.