Pokemon PBF

Vesor

Zdążyli w ostatniej chwili...

Dzik

Uff...nic ci nie jest swampert?Teraz bardziej uważajmy..(przywołuje wszystkie inne poki)

Alan

Pokemony wyszły z PB'ów...ich reakcja była zwykła ... po prostu się tobie przyglądają ...jedynie Torter jest jakby zaspały...

Dzik

Idziemy dalej w cześć gór bardziej kamienną a nie trawiastą.

Alan

Nie widzisz żadnych pokemonów jednak krajobraz jest cudowny bardzo ciekawi cię potężny Kasztan który ma w sobie ogromną dziurę....

Dzik

Hę?Co to za kasztan?[podchodzę ostrożnie z pokemonami]

Alan

Widzisz w dziurze jakieś piętnaście może siedemnaście żołędzi... może ktoś tu ukrywa zapasy??

Dzik

Hmm..Wchodze do środka z Swampertem resztra jest na czatach.

Alan

Wchodzisz do dziury w drzewie???

Dziura była za mała żeby do niej wejść... ale zobaczyłeś niosącego orzechy... dobrze i zdrowo wyglądającego Cubone widać było że lubi pracować...

Dzik

To szukam dalej, nie przeszkadzam mu..

Alan

Widzisz ćwiczącego ciosy na drzewie....Tyrouge widać że się bardzo stara a drzewo powoli pęka...

Dzik

Siadam na trawie i przyglądam się treningowi..

Alan

Tyr ze złością wali drzewo pomrukując coś pod nosem....wo gulę cie nie zauważył... z pomrukiwań zrozumiałeś:

-Czemu ja <mruk> Brata...jeszcze ta walka o <mruk><mruk><mruk>miało sens...

Tyr już prawie jamie drzewo...ale jego ręce marnie wyglądają...

Dzik

[dalej się przyglądam..]

Alan

-Tyr!!!-rozległ się krzyk po czym drzewo złamało się w pół...

Tyr złapał się za dłoń i przymkną oko okazując ból w tej chwili spojrzał na ciebie...

-Czego tutaj szukasz??